Google+

piątek, 25 października 2013

1011110 (URB-1 tani, rednoręki PR2 )

    URB-1, robot firmy Unbounded Robotics (jeden ze spin-off'ów Willow Garage) ma zrewolucjonizować rynek mobilnych manipulatorów. Tym razem nie możliwościami i niesamowitymi technologiami, ale ceną. W końcu!



    Nie żebym nie lubiła nowych technologii i drogich robotów. Problem z nimi jest tylko jeden: stać mnie najwyżej na to, żeby powiesić sobie ich zdjęcie na ścianie. W przypadku wielu uczelni może to wyglądać podobnie, co sprawia, że dosyć trudno jest nauczyć się je programować. URB-1 może się okazać kompromisem pomiędzy możliwościami a ceną. Najtańsza wersja nowego robota kosztuje 35 000 $ i w porównaniu z innymi wypada całkiem nieźle: lepiej wyposażony i dwuręczny PR2 kosztuje 400 000 $, cena malutkiego NAO to 14 000 $, najbardziej zbliżony możliwościami Care-O-bot to około 380 000 $, a niezgrabny i niemobilny Baxter to wydatek rzędu 22 000 $.

URB-1 wygląda jak miks PR2
Human Support Robot Toyoty
     URB-1 ma jedno ramię o 7 stopniach swobody oraz dodatkowy stopień swobody w tułowiu, który umożliwia mu podniesienie się o 37 cm.  W imię niskiej ceny projektanci wyposażyli robota tylko w dwa czujniki, laserowy w podstawie i Kinect w "głowie". Ilość nie jest szokująco duża, ale dla bardzo wielu aplikacji całkowicie wystarczająca. Nie bez powodu czujnik Microsoftu jest montowany w większości robotów, które mają działać w środowisku człowieka. Można dzięki niemu zlokalizować przedmioty, określić ich odległość i położenie czy odczytywać i śledzić ruchy. Jeśli okazało by się to niewystarczające twórcy przewidzieli możliwość rozszerzenia robota, poprzez połączenie zewnętrznego czujnika do jednego z 3 portów USB. Jak wszystkie produkty Willow Garage URB-1 działa w oparciu o system Linux i ROS. 

Maksymalny udźwig przy
 pełnym wydłużeniu to 1.5 kg
     Gdy przedmiot jest już zlokalizowany, robot może go chwycić przy pomocy prostego chwytaka szczękowego, który poradzi sobie ze zdecydowaną większością przedmiotów. Jednak gdy celem jest podniesienie czegoś mniej standardowego domyślny efektor można wymienić na coś bardziej wyszukanego.


    Bardzo lubię takie inicjatywy. Dają cień nadziei, że roboty staną się łatwiej dostępne i dzięki temu popularniejsze.

źródło informacji i zdjęć: strona Unbounded Robotics

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz