Google+

poniedziałek, 14 listopada 2011

1011 (Robota kup mi mamo)

Roboty- najbardziej pożądane zabawki każdego dziecka na świecie
WowWee- firma w której każde z nich chce wydawać kieszonkowe
(dane dzięki uprzejmości anonimowych amerykańskich naukowców) 

    Nie ma co się im dziwić. WowWee jest najbardziej znaną firmą i jednym z niewielu miejsc projektujących humanoidalne zabawki. Do tego robią to na prawdę dobrze i cały czas poszerzają ofertę.
    Najtańsze są miniaturki z serii Robo Minis. Są zmniejszonym i ogołoconymi z czujników wersjami najpopularniejszych modeli. Można je kupić nawet za 20-30 zł.
    Są też droższe i 'poważniejsze' modele: Roborover, Femibot, Tri-Bot, Joebot, Robosapien i trochę bardziej zaawansowany Robosapien v2. W zależności od modelu potrafią w różny sposób reagować na otoczenie i komunikować się z nim. Szczęśliwy posiadacz może nimi sterować przy pomocy pilota. Jest to niestety jedyny sposób. Przy zakupie trzeba się przygotować na wydatek rzędu 200-400 zł. W przypadku dwóch ostatnich  trzeba też się śpieszyć, bo ich produkcja już się skończyła.

 
W rolach głównych Tri-Bot i Femisapien

    Mając do wydania około 1500 zł możemy kupić najbardziej zaawansowanego humanoida firmy, następce Robosapienów, RS Media. W porównaniu do innych modeli nie grzeszy urodą ale zaskakuje możliwościami. Rozpoznaje kolory, śledzi ruchome obiekty, robi zdjęcia a dzięki wbudowanemu ekranowi może je także wyświetlać. Najlepsze jest w nim to, że łącząc go z komputerem kablem USB można zmieniać jego oprogramowanie.


    Żaden z robotów nawet nie zbliża się możliwościami do profesjonalnych zabawek, ale z drugiej strony są dużo bardziej przystępne cenowo (RoboBuilder, którego jedyną umiejętnością jest płynne i ładne poruszanie się kosztuje 2500- 3000 zł). Jedynym minusem tych robotków jest to, że są tylko zabawkami. Dlatego zostały zrobione tak, żeby nie dało się ich zepsuć. Trzeba się straszliwie napracować, żeby w jakiś sposób rozszerzyć ich możliwości.

    Nie piszę tego wszystkiego bez powodu, pora zaprezentować mój nowy zakup:



Kupiłam go okazyjnie (jest niemy) z zamiarem rozebrania go na części, ale po tym jak zaczął jeździć po mojej podłodze i  świecić na mnie swoimi diodami zrozumiałam, że nie mogę tego zrobić. Będę próbować przywrócić mu głos i zrobić z niego coś fajnego. Dopiero jak mi się nie uda przerobie go na części ;P

edit: już mówi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz