Google+

poniedziałek, 21 lipca 2014

1101000 (Kilka informacji o finale DRC)

Z różnych powodów blog został ostatnio zaniedbany, ale widzę szanse na poprawę, więc powoli będę nadrabiać braki. Na pierwszy ogień oczywiście DARPA Robotics Challenge, bo po ostatnim komunikacie wiadomo już jak będą wyglądać finały.



Na początek smutna wiadomość: Google wycofało swoją drużynę SCHAFT z rywalizacji. Okazuje się, że więcej można zarobić pracując nad własnymi projektami. Decyzja była właściwie łatwa do przewidzenia, ale ja naiwnie wierzyłam, że dobre korpo wykupując drużynę, która podczas DRC Trial zmiotła konkurencję, wpakuje w nich jeszcze więcej pieniędzy i w finałach zaprezentuje coś absolutnie nie z tej ziemi. Przyznaję, jestem naiwnym marzycielem.

Robot HRP-2 przejętej przez Google firmy Schaft
brzydki, ale skuteczny.


Drugi ważny fakt: termin finałów przesunął się o pół roku. Odbędą się one 5-6 czerwca 2015 w Kalifornii. Wydaje mi się, że jest to dobra wiadomość. Trzeba będzie dłużej czekać, ale z przesunięciem terminu wiążą się większe wymagania stawiane robotom. Co się zmieni? Po pierwsze roboty mają być całkowicie "bezprzewodowe". Podczas DRC Trial były one podłączone do zasilania, linii sygnałowej i stelażu, który podtrzymywał je w razie upadku, więc skok w trudności jest spory. Po drugie jeśli robot się przewróci, albo utknie będzie musiał sobie poradzić bez fizycznej pomocy operatora. Maksymalny czas wykonania zadania będzie trzykrotnie krótszy (w finałach na każde zadanie przewidziana jest godzina), szybkość będzie miała większe znaczenia również w samej punktacji. Żeby nie było za łatwo, do komunikacji będą wprowadzane szumy, a roboty będą podchodziły do kilku zadań bez przerw pomiędzy nimi. Dokładne informacje o zamianach w przebiegu i punktacji samych zadań maja być podane w najbliższym czasie, ale już teraz wiadomo, że na wszystkich zawodników czeka wyzwanie- niespodzianka, które będzie tajemnicą do samego finału.

Robot Atlas "Florian" drużyny ViGIR

Podobno w finale DRC ma starować drużyna finansowana przez Unię Europejską, ale niestety nie ma informacji o zespole, który mialby się tego podjąć. Właściwie to nie kojarzę, żeby wśród europejskich robotów był jakiś, który jest w stanie sprostać wyzwaniom DRC, ale bardzo chcę być zaskoczona w tej kwestii. Póki co jedyną drużyną z częściowo europejskimi korzeniami jest ViGIR, której częścią są naukowcy z TU Darmstadt.

Link do pełnego komunikatu DARPA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz