Google+

wtorek, 6 sierpnia 2013

1011001 (Robotyczne inspiracje muzyczne)

    Sezon ogórkowy w pełni, słońce mocno grzeje, czas przerzucić się na lekkie i przyjemne okołorobotowe tematy. Dzisiaj zapraszam do kącika muzycznego. W wyborze utworów kierowałam się tylko i wyłącznie moim gustem. Przepraszam za skrajny brak obiektywizmu i profesjonalizmu.



Flight of the Conchords — The Humans Are Dead

Mocny początek. Bardzo proszę oglądać przynajmniej do binary solo w okolicach 1:20

AFFIRMATIVE!



Kampania społeczna zachęcająca do nauki "i.am FIRST: Science is Rock and Roll"- My robot is better then your robot

Całe 19 sekund robotycznej przyjemności wycięte spomiędzy wypowiedzi celebrytów. W oryginalnym klipie jest nawet Justin Bieber! Zastanawiam się, czy naprawdę wierzy w to co mówi. Jeśli dłużej o tym pomyślę, dochodzę do wniosku, że w ogóle mnie to nie obchodzi, ale melodia z reklamówki na długie miesiące zadomowiła się jako mój dzwonek.




Kraftwerk - The robots

Ojcowie muzyki elektronicznej w hołdzie urządzeniom elektronicznym. Czy to nie piękne?
I te urywane ruchy na teledysku. Mistrzostwo. 

Я твой слуга Я твой робот!





Röyksopp - The Girl And The Robot

Jedyne co ten utwór ma wspólnego z robotami to tytuł. Dla mnie wystarczy. Mam zwyczaj ignorowania treści, którą mieli na myśli artyści i skupieniu się na myśleniu o pewnym białym robocie w oczekiwaniu na wers:

I'm in love with a robot!



Beck - Hell yes

Mój teledysk na zły humor. Cztery tańczące Qrio czyli uosobienie robociego piękna i gracji. Nie wiem czy już się do tego przyznawałam publicznie, ale te maleństwa podbiły moje serce zanim myślałam o zostaniu robotykiem. I prawdopodobnie była bym ich fanatycznym wyznawcą (swojego czasu były najszybsze na świecie i mają zaszczytny tytuł pierwszych biegających robotów, zresztą zobaczcie jak się ruszają!) gdyby Sony nie zamordowało z zimną krwią wszystkich swoich  projektów związanych z robotyką w 2006 roku.

Doskonały przykład na to, że złe korporacje nie dbają o uczucia ludzi.



Daft Punk-Technoloigic

Tych dwóch panów nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Są esencją muzyki związanej z robotami, a monstrum z teledysku znajduje się w moim osobistym panteonie najbardziej przerażających konstrukcji.




Peter Miser - Scent of a Robot
I'm a robot programmed not to know that I'm a robot. 
Autor przeczytał zdecydowanie za dużo Asimova i Dicka.



Bjork – All is Full of Love

Roboty-kobiety w lesbijskim pocałunku. Serio?
Ale na początku jest montaż pani robotowej, a ja wyjątkowo lubię spawanie.



Styx – Mr. Roboto

(Thank you very much oh Mr. Roboto
For doing the jobs that nobody wants to) 



Beastie Boys – Intergalactic

Ze wstydem przyznaje, że poznałam ten teledysk dzisiaj. Uwielbiam taki kiczowaty plastkowo-tekturowo-gumowy klimat robotów siejących zniszczenie.



To moje wakacyjne propozycje. Może wy znacie coś godnego polecenia?


update:

Zostałam ostro upomniana przez anonimowego czytelnika, że jako fanka robotów przemysłowych (tak, tak wśród ludzi pracujących z humanoidami moje skromne zauroczenie jest uważane za miłość) nie pokazałam tego teledysku. A ja po prostu o nim nie wiedziałam!

The Chemical Brothers- Believe

 

3 komentarze:

  1. Covery też mogą być? http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=3RBSkq-_St8

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że mogą :D
      Nie wiem jak mogłam zapomnieć o jedynym prawdziwie metalowym zespole świata.

      Usuń
  2. A co powiecie na teledysk Jacka Conte z prawdziwymi robotami? http://www.youtube.com/watch?v=mZ02alEkbLw Swoją drogą kawałek też daje radę:)

    OdpowiedzUsuń