Google+

poniedziałek, 26 marca 2012

100001 (Robo-Glove)

    Współpraca NASA i General Motors przy projekcie Robonaut zaowocowała nie tylko wysłaniem pierwszego humanoida w kosmos. "Efektem ubocznym" było powstanie Robo-Glove.


    Ich zadaniem jest zmniejszenie siły, która jest potrzebna do utrzymania przedmiotu przez człowieka. Zasada działania nie jest skomplikowana. Czujniki nacisku umieszczone w środku rękawicy wykrywają kiedy użytkownik chwyta przedmiot i aktywują silniki, które dostosowują się do położenia dłoni. Jednak w tym przypadku mało skomplikowane nie znaczy proste. Już samo sprawienie, żeby urządzenie było małe i bezpieczne dla człowieka jest sporym wyzwaniem. Można jednak uznać, że zadanie było ułatwione ponieważ konstrukcja została oparta o technologie wykorzystane podczas projektowania Robonauta 2 (na same dłonie twórcy zdobyli 21 patentów, dzięki Robo-Glove mają kolejne 4)


    Dużym minusem wydaje się być waga: czy warto nosić rękawice ważącą 0.9 kilo aby zmniejszyć wymaganą siłę uchwytu o 5 kg? W warsztacie samochodowym pewnie nie, ale w fabryce albo na stacji kosmicznej zaczyna mieć to więcej sensu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz