Każdą chwilę ostatniego miesiąca poświęciłam robotyzacji procesu spawania w polskim przemyśle i blog spadł na dalszy plan. Więcej czasu przewiduje dopiero w październiku, ale zrobiło mi się trochę wstyd z powodu braku nowości na twoim robocie, dlatego wraz z pierwszym jesiennym powietrzem dostaniecie ode mnie czystą i pachnąca świeżością notkę o sprzątaniu.
Odkurzanie
Jest to najbardziej popularnym domowym zajęciem robotów. Małe, duże, mądre, głupsze, dla posiadaczy zwierząt, dostępne w różnych kolorach, wykrywające zabrudzenia. Czego dusza zapragnie w cenie do 220 dolarów.
Zmywanie podłóg
Wiadro i szmata do podłogi mogą na stałe wylądować w najciemniejszym kącie domu, jeśli po robocie odkurzaczu wpuścimy na panele/płytki/linoleum zrobotyzowaną wersję mopa. Sam zmywa podłogi. Czy trzeba innej rekomendacji?
Mycie okien
Mój absolutny faworyt wśród robotów sprzątających: Windoro. Cudo myśli inżynierskiej, który można mieć już za 540 dolarów składa się z dwóch modułów, które przyciągają się magnetycznie przez szybę i przy pomocy 4 szczotek dokładnie wyczyszczą zabrudzone okna. Czysto i błyszcząco bez szorowania! Niezbędny w każdym szklanym domu.
Koszenie trawników
Coś dla każdego kto marzył o robocie Hondy. Podejrzewam, że większość miała na myśli Asimo a nie kosiarkę, ale od czegoś trzeba zacząć. Miimo będzie dostępny na rynku na początku przyszłego roku a za przyjemność autonomicznego, elektrycznego koszenia z robotem twórców mojego ulubionego humanoida trzeba będzie zapłacić w zależności od wersji 2600 lub 3000 dolarów.
Czyszczenie rynien
Dopóki nie zobaczyłam, że iRobot, firma królująca na rynku robotów sprzątających, twórcy między innymi najbardziej znanego odkurzacza- Roomby, zaprojektowała robota czyszczącego rynny do głowy mi nie przyszło, że może to być komukolwiek potrzebne.Widać mało wiem o życiu.
Czyszczenie basenów
Obowiązkowy wydatek dla każdego posiadacza willi z basenem. Producent nie informuje, czy produkt nadaje się do czyszczenia wanien i brodzików prysznicowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz